Witam.
z nowym sezonem mam chęć na zmiany wykrywacza.
Aktualnie posiadam minelaba Eureka Gold z cewką 10" (eliptyczna)

Myślę nad X-terra 705
Chciał bym sięgnąć opinii użytkowników czy jest sens...
głównie chodzi mi o efektywną i zadowalającą prace w poszukiwaniu monet

może komuś uda się zestawić te dwie zabawki bo z czystym sumieniem mogę powiedzieć że opinii o Eurece brak :(

A jakie masz wyniki z eureka gold? Napisz swoje wrażenia z tym wykrywaczem.
pozdrawiam

zacznę od tego że nie mam żadnego porównania do innych sprzętów wykrywacz kupiłem przez przypadek za nie duże pieniądze ze stanów jako prawie nowy. dostałem instrukcje, sprzęt i tyle. reszta to nauka na błędach, wysłuchiwanie co w nim piszczy , rozgryzanie pokręteł itd... i tak już 3-4 rok.

w każdym razie eureka to bardzo bardzo czuły wykrywacz po wejsciu na pole znajduje kawałki metali tak duże że nie można ich znaleźć w małej garści ziemi, reaguje na kamienie z zawartością żelaza. reaguje na linie wysokiego napięcia

-dyskryminacje dźwiękowa w stylu stal/kolor uważam ża prawie idealną.

-co do poszczególnych metali to nieomylnie odróżnia puszki i wszelkiego rodzaju aluminiowe elementy, niestety także w podobnym dźwięku pokazuje duży ołów...

-kabzle, monety, guziki można powiedzieć że jest to mniej więcej bardzo zbliżony sygnał.

- wielkość stali którą się znajduje można określić po dźwięku i po przemiataniu cewką.

-zasięg...... uważam że w obrębie 10-15 cm w gruncie wybiera wszystkie drobiazgi które wpadną mu pod cewkę natomiast jeśli chodzi o głębiej zalegające monety , guziki zaczyna się problem.... w tej kwestii zastanawiam się czy może być to wina eliptycznej cewki 10"

- co do zalegającej stali (podkowa) to około 20- max 25 cm . blacha 30x40 około półtora, dwa szpadle.

-co do ustawień.... jeśli chodzi o zasięg to nie ma różnicy czy jest włączona dyskryminacja czy też nie,

-Przy kombinowaniu z przełącznikiem "signal" dzwięki stają się dla mnie zupełnie nie zrozumiałe (może brak doświadczenia)

-posiada trzy częstotliwości pracy 6.4kHz, 20kHz, 60kHz

-przełącznik "Balance" a w nim do wyboru trzy tryby dostrajania do gruntu. (automatyczne, automatyczne wolne, automatyczne szybkie)
osobiście zalecam chodzenie na automacie bo wraz z ilością sygnałów i zabawą tym przełącznikiem wykrywacz jest także nie zrozumiały

to tylko tak z grubsza.
Ciężko mi ocenić sam sprzęt. Brakuje opinii użytkowników, czasami mnie pozytywnie zaskakuje a czasami rozczarowuje np. głębokością dołków... stąd też myśli o zmianie zabawki na np. opisany w każdą możliwą stronę x705

Może po prostu nie doceniam tego wykrywacza albo robie jakieś radykalne błędy. Czekam na jakieś odzewy.

Pozdrawiam.

Eureka to wykrywacz do poszukiwania samorodkow i nie bardzo sie nadaje do zwyklych poszukiwan.

A na której częstotliwości przeważnie chodzisz?

to że wykrywacz jest do złota i wykrywa strasznie drobne przedmioty to znaczy że nie poradzi sobie ze sporo większą monetą??


przeważnie chodzę na częstotliwości 6.4

Pewnie ze sobie poradzi ale z tymi plytkimi.

6,4 to uniwersalna częstotliwość, na tej częstotliwości powinien głębiej łapać większe monety!

właśnie jest w tym problem że głębokość na jakiej działa to 10-15 cm dla monet....

jak myślicie.... zmiana cewki na "jakąś inną" czy zmiana wykrywacza???

Ja bym sprzedał tego Eureka i kupił x705 ale to moje zdanie. :)

X-terka wydaje sie byc bardziej sprawdzonym wykrywaczem na monety,ale nie jest powiedziane ze eureka ich nie zobaczy ;)

oki teraz tak patrząc pod kontem zmiany na x-terre 705..... czy cewka z eureki będzie do niej pasować??

dopinam zdjęcia

Niestety nie.
Jedynie dowolnie mozesz wymieniac cewki pomiedzy wykrywaczami FBS Quattro/Safari/Explorer S/XS/II/SE, Etrac.
Cewki do Xterry pasuja tylko i wylacznie do xterry. Jesli mialbym wybierac to moj wybor padlby na Xterre.