Teraz jest czwartek, 25 grudnia 2025, 22:33

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Stabilizator napięcia rutus
PostNapisane: środa, 19 marca 2014, 23:07 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): czwartek, 19 kwietnia 2012, 12:27
Posty: 1038
fuks_ag napisał(a):
ogniwa typo eneloop varta r2u gp recyko NIE muszą być formatowane i w żadnej instrukcji tego nie znajdziesz że czegoś takiego wymagają , są za to naładowane przynajmniej na 70%, i teorii spiskowej nie formułuj.
Pokaż mi, gdzie ja takie coś napisałem.

fuks_ag napisał(a):
6V na wyświetlaczu to zgon baterii i graniczna wartość nap na ogniwach( 0,9v to nap graniczne po którym następuje nieodwracalne uszkodzenie-traci pojemność)
6V = 6x1,0V - optymalny moment dla wyłączenia akumulatorów.

fuks_ag napisał(a):
u kol Krzycha 6,6V to 0% u ciebie 6V i dziła-idz w teren i popracuj... powodzenia.
Od prawie trzech lat tak pracuje. I nie ja jeden.

fuks_ag napisał(a):
Co da połączenie szeregowo jednego lub dwóch ogniw więcej?? że dłużej podziałają zanim osiągną wart minimalną.
Tak z ciekawości - jak w takim przypadku określić optymalny moment wyłączenia ogniw?

fuks_ag napisał(a):
Jako elektronik powinieneś wiedzieć że wartość napięcia na pakiecie zasilającym ma duże znaczenie dla pracy urządzenia jak będą słabe ogniwa to stabilizator nie przetworzy -to nie przetwornica, przy 6ciu woltach nie wyda 9ciu.
Dobra - ja jestem elektronikiem i budowałem urządzenia z najróżniejszymi zasilaczami przez ponad trzydziestu lat - więc nie ucz ojca dzieci robić. Oczywiście, że są zasilacze mogące pracować z różnicami napięć we / wy 1V i mniej. Zresztą, żeby zakończyć sprawę - Rutusy pracują również z bateriami lub aku, których napięcie spada poniżej 6V - chodzą tak nisko, jak tylko pozwala na to wydajność ogniw.

Bardzo dobre zasilacze to dodatkowy bonus dla użytkowników Rutusów.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Stabilizator napięcia rutus
PostNapisane: środa, 19 marca 2014, 23:43 
Offline
Podporucznik
Podporucznik

Dołączył(a): niedziela, 27 stycznia 2013, 21:46
Posty: 268
cyt"Obecnie sprzedawane NiHM - tak, ale te sprzedawane jeszcze niedawno, o standardowych wykonaniach - zwykle nie.
Tylko, że prawie nikt o tym nie wiedział, że nowy NiHM trzeba formatować."
Tutaj napisałeś.
6V to balansowanie na granicy bezpieczeństwa użytkowania ogniw.
Na bateriach możesz sobie zejść i poniżej tylko czy będzie wykrywacz działał prawidłowo??Raczej nie bo kiledzy by w innym przypadku nie kombilowali z dodatkowym zasilaniem.
Optymalny moment wyłączenia ogniw??-patrz na wyświetlacz to sobie określisz.
Jedyne znane mi zabezpieczenia ogniw to układy PCB-PCM na ogniwach litowo-poly(ion), pomijam zabezpieczenie biegunowości.
Xterra na niskim stanie zasilania popierduje-pewnie że można chodzić ale denerwuje. A np. do tego wykrywacza nie podczepisz zasilania większego niż 8V bo się nie załączy -takie zabezpieczenie elektroniki.
Ps a ja zajmowałem się budowaniem układów zasilania akumulatorowego do urządzeń spec. Teraz to robię hobbystycznie aczkolwiek wszystko jeszcze przede mną. pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Stabilizator napięcia rutus
PostNapisane: czwartek, 20 marca 2014, 00:51 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): czwartek, 19 kwietnia 2012, 12:27
Posty: 1038
fuks_ag napisał(a):
cyt"Obecnie sprzedawane NiHM - tak, ale te sprzedawane jeszcze niedawno, o standardowych wykonaniach - zwykle nie.
Tylko, że prawie nikt o tym nie wiedział, że nowy NiHM trzeba formatować."
Tutaj napisałeś.
a więc tak:

Tu jest stwierdzenie pierwotne, do którego odnosiłem się (post: http://www.poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?p=812031#p812031):
fuks_ag napisał(a):
A formatowało się akumulatorki NI_CD a obecnie stosowane NI_MH(Niklowowodorkowe)nie potrzebują takich zabiegów

a tu moja wypowiedź (http://www.poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?p=812047#p812047):
_cheetah_ napisał(a):
fuks_ag napisał(a):
a obecnie stosowane NI_MH(Niklowowodorkowe)nie potrzebują takich zabiegów
Obecnie sprzedawane NiHM - tak, ale te sprzedawane jeszcze niedawno, o standardowych wykonaniach - zwykle nie.

Pytam się BARDZO POWAŻNIE po raz drugi i ostatni - gdzie napisałem, że nowe typy (eneloopy i im podobne) WYMAGAJĄ formatowania.

Jak sobie kupisz Rytusa i zapoznasz się z jego działaniem, a zwłaszcza sytuacjami związanymi z końcem pracy baterii czy akumulatorów, to może ktoś z Tobą dalej podyskutuje.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Stabilizator napięcia rutus
PostNapisane: czwartek, 20 marca 2014, 00:57 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): czwartek, 19 kwietnia 2012, 12:27
Posty: 1038
Karta katalogowa białego eneloopa:
http://eneloop.pl/uploads/HR-3UTGB.pdf
- to, tak dla tych, którzy są zainteresowani parametrami tego akumulatora, a w szczególności napięcia do jakiego można go rozładowywać (1V), również dla warunków testowych.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Stabilizator napięcia rutus
PostNapisane: czwartek, 20 marca 2014, 03:10 
Offline
Podporucznik
Podporucznik

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 23:34
Posty: 299
Lokalizacja: slask
W jednym miejscu piszesz że "

Cytuj:
A więc napięcie wynika z pojemności akumulatorka.



W innym że:

Cytuj:
A napięcie na ogniwie jest zależnością właściwości fizykochemicznych składników użytych do budowy.



Które twierdzenie jest prawdziwe?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Stabilizator napięcia rutus
PostNapisane: czwartek, 20 marca 2014, 12:16 
Offline
Podporucznik
Podporucznik

Dołączył(a): niedziela, 27 stycznia 2013, 21:46
Posty: 268
Oba są prawdziwe tylko ze jedno tyczy się do samych ogniw (właściwości fizykochemiczne) a drugie napięcia uzyskanego ze zgromadzonego ładunku.

fuks_ag napisał(a):
a obecnie stosowane NI_MH(Niklowowodorkowe)nie potrzebują takich zabiegów

A ty dałeś odpowiedz:
"Obecnie sprzedawane NiHM - tak, ale te sprzedawane jeszcze niedawno, o standardowych wykonaniach - zwykle nie.
Tylko, że prawie nikt o tym nie wiedział, że nowy NiHM trzeba formatować."

Przeczytaj sens wypowiedzi przecież to twoje...właśnie w niej stwierdziłeś ze nowy trzeba formatować, dlatego zaooponowałem.
Wystarczyło napisać o co ci chodziło a nie się spinać i robić dym.
Ja z miłą chęcią szukam nowych informacji i nie robię problemu z przejęzyczeń pod warunkiem że ktoś potem nie odwraca kota ogonem.
Trebor zapytał bo zobaczył pewną sprzeczność gdyż nie rozwinąłem odpowiednio zdania więc wyjaśniam
A co do Rurusa to miałem styczność z proxą ver2i z wieloma innym wykrywaczami..


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Stabilizator napięcia rutus
PostNapisane: czwartek, 20 marca 2014, 12:44 
Offline
Podporucznik
Podporucznik

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 23:34
Posty: 299
Lokalizacja: slask
Cytuj:
Oba są prawdziwe tylko ze jedno tyczy się do samych ogniw (właściwości fizykochemiczne) a drugie napięcia uzyskanego ze zgromadzonego ładunku.


W takim razie proszę powiedzieć jakie napięcie bedzie miało ogniwo NIMH o pojemności powiedzmy 1000 mAh, a jakie będzie miało ogniwo NIMH o pojemnosći ,powiedzmy 3000 mAh. Bo jak rozumiem napięcie zależy od pojemności .

Nie umiem tego niestety sam przeliczyć, a nurtuje mnie ten temat.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Stabilizator napięcia rutus
PostNapisane: czwartek, 20 marca 2014, 13:31 
Offline
Podporucznik
Podporucznik

Dołączył(a): niedziela, 27 stycznia 2013, 21:46
Posty: 268
otwórz wykres eneloopa podesłany przez kolegę _cheetah_ to zostaniesz oświecony- podpowiem patrz na wykres Dischagre (napięcie do pojemności ogniwa) nic nie trzeba liczyć tylko analizować aha trzeba umieć czytać wykresy....
Jak coś to pomogę :8)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Stabilizator napięcia rutus
PostNapisane: czwartek, 20 marca 2014, 14:40 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 9 października 2006, 10:53
Posty: 1489
Lokalizacja: Błękitna Planeta
No i rozbebeszyłem :D Okazuje się, że sekcja zasilania posiada 2 stabilizatory w wersji smd o oznaczeniu kodowym 4BME (jeszcze nie znalazłem info), prawdopodobnie o wydajności 0,15A każdy. Tego typu elementy mają max. napięcie wejściowe 16V, ale lepiej się upewnić przed rozpoczęciem eksperymentów z napięciem wyższym od zalecanego ~9V, chociaż wydaje się, że 12V nie powinno zrobić im krzywdy.


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Stabilizator napięcia rutus
PostNapisane: czwartek, 20 marca 2014, 15:04 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): czwartek, 19 kwietnia 2012, 12:27
Posty: 1038
Gratuluje uporu ;)
Napięciowo to pewnie bez problemu by pociągnęły z wyższego napięcia, bardziej bym się obawiał wydzielonych na nich mocy - po przejściu na 12V robi się o 75% więcej mocy rozpraszanej na tych maleństwach. Jak to producent powiada - "odparują" ;)

Tego typu wynalazki mogą mieć moce rozpraszane nawet mniejsze od 500mW. No, nic - może znajdziesz, co to za wynalazki są, to będzie więcej wiadome.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Stabilizator napięcia rutus
PostNapisane: czwartek, 20 marca 2014, 16:08 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 9 października 2006, 10:53
Posty: 1489
Lokalizacja: Błękitna Planeta
E tam, bez przesady. Odkręcenie 8 śrubek nie wymaga nadzwyczajnego uporu, jak człowiek sam ciekawy ;)
Poza widoczną diodą zabezpieczającą, przy zbyt wysokim napięciu wejściowym mikrokontroler, który mierzy napięcie baterii, podając jej zużycie w %, może dodatkowo sterować takim stabilizatorem przez pin ON/OFF.

Czy "odparuje"? Tu jest w takiej samej obudowie i z parametrów wynika, że przy różnicy napięć Vmax-Vout = 16-5 moc wydzielająca się na nim może osiągać 11V*0,15A=1,65W ;)

TEXAS INSTRUMENTS - LP2985-50DBVTG4 - V REG, LDO, 5V, 0,15A, 1.5%, SMD
V REG, LDO, 5V, 0,15A, 1.5%, SMD
Input Voltage Min: 2.2V
Input Voltage Max: 16V
Output Voltage Nom.: 5V
Prąd wyjścia: 150mA
Dropout Voltage Vdo: 280mV
Voltage Regulator Case Style: SOT-23
Nr of Pins: 5
Operating Temperature Min: -40°C
Operating Temperature Max: 125°C
MSL: MSL 1 - Unlimited
SVHC: No SVHC (20-Jun-2013)
Accuracy %: 1.5%
Nr podstawy: 2985
Nr of Outputs: 1
Zakres temperatury pracy: -40°C do +125°C
Operating Voltage Tolerance +: 1.5%
Output Current Max: 0,15A
Primary Input Voltage: 16V
Supply Voltage Min: 2,5V
Typ urządzenia końcowego: SMD
Typ regulatora napięcia: Stale pozytywny LDO


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Ostatnio edytowano czwartek, 20 marca 2014, 16:21 przez Krzychu_, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Stabilizator napięcia rutus
PostNapisane: czwartek, 20 marca 2014, 16:18 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): czwartek, 19 kwietnia 2012, 12:27
Posty: 1038
µP pewnie jeszcze zarządza cewkami i paroma innymi drobiazgami. Hm, w sumie można powiedzieć, że mamy sprzęty dwuprocesorowe... ;)

Może te zasilacze to coś z Maxima?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Stabilizator napięcia rutus
PostNapisane: czwartek, 20 marca 2014, 16:59 
Offline
Podporucznik
Podporucznik

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 23:34
Posty: 299
Lokalizacja: slask
Cytuj:
otwórz wykres eneloopa podesłany przez kolegę _cheetah_ to zostaniesz oświecony- podpowiem patrz na wykres Dischagre (napięcie do pojemności ogniwa) nic nie trzeba liczyć tylko analizować aha trzeba umieć czytać wykresy....
Jak coś to pomogę :8)


Dalej nie widzę związku napięcia z pojemnością znamionową ogniwa.
Oświeć proszę mnie ciemnego. Chętnie skorzystam z pomocy.
Więc jak już pisałem nie rozumie związku pomiędzy pojemnością znamionową, a napięciem ogniwa.
Rozumie że taka zależność istniej?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Stabilizator napięcia rutus
PostNapisane: czwartek, 20 marca 2014, 18:48 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): czwartek, 19 kwietnia 2012, 12:27
Posty: 1038
Krzychu_ napisał(a):
Czy "odparuje"? Tu jest w takiej samej obudowie i z parametrów wynika, że przy różnicy napięć Vmax-Vout = 16-5 moc wydzielająca się na nim może osiągać 11V*0,15A=1,65W ;)

Trochę za piękne, żeby było prawdziwe:
http://www.ti.com/lit/ds/slvs522n/slvs522n.pdf napisał(a):
(4) Maximum power dissipation is a function of TJ(max), θ JA, and TA. The maximum allowable power dissipation at any allowable ambient temperature is ....
całość notki do przeczytania w dokumencie, bo mnie się coś źle przekopiowuje.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Stabilizator napięcia rutus
PostNapisane: czwartek, 20 marca 2014, 21:48 
Offline
Podporucznik
Podporucznik

Dołączył(a): niedziela, 27 stycznia 2013, 21:46
Posty: 268
trebor napisał(a):
Cytuj:
otwórz wykres eneloopa podesłany przez kolegę _cheetah_ to zostaniesz oświecony- podpowiem patrz na wykres Dischagre (napięcie do pojemności ogniwa) nic nie trzeba liczyć tylko analizować aha trzeba umieć czytać wykresy....
Jak coś to pomogę :8)


Dalej nie widzę związku napięcia z pojemnością znamionową ogniwa.
Oświeć proszę mnie ciemnego. Chętnie skorzystam z pomocy.
Więc jak już pisałem nie rozumie związku pomiędzy pojemnością znamionową, a napięciem ogniwa.
Rozumie że taka zależność istniej?


Skoro nie dostrzegasz zależności z wykresu to nie jestem w stanie cię oświecić ciemnego.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL