Teraz jest czwartek, 25 grudnia 2025, 05:57

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 89 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Ile prawdy jest w legendach ?
PostNapisane: wtorek, 22 kwietnia 2014, 20:01 
Offline
Major
Major

Dołączył(a): sobota, 12 grudnia 2009, 12:26
Posty: 425
Lokalizacja: Wielkopolska - Konin
Roman !

Takie opowieści w lany poniedziałek :h .

Proszę cię nie wykopuj czołgów a tym bardziej nie organizuj zlotów ... (jak twój mentor :usta )


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Ile prawdy jest w legendach ?
PostNapisane: wtorek, 22 kwietnia 2014, 20:03 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): piątek, 9 lipca 2010, 18:01
Posty: 746
A ja mogę potwierdzić, że to prawda. Ryszard dawaj foty :666


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Ile prawdy jest w legendach ?
PostNapisane: wtorek, 22 kwietnia 2014, 20:36 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): wtorek, 15 stycznia 2013, 21:36
Posty: 201
Ryszard dawaj te foty, bo ja i pewnie większość już nie możemy się doczekać :o i pogratulować :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Ile prawdy jest w legendach ?
PostNapisane: wtorek, 22 kwietnia 2014, 23:39 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): czwartek, 8 stycznia 2009, 12:43
Posty: 727
Lokalizacja: Poznań
No po prostu masakra :)
Wcześnie rano, coby zdążyć przed pracą, wraz z dwoma sympatycznymi pomocnikami chybcikiem pojechaliśmy w wiadome miejsce celem wyciągnięcia ukrytego przez niemców skarbu w postaci garnka złotych monet. Mieliśmy godzinę na przeprowadzenie całej akcji i od razu przystąpiliśmy do ataku. Siekierka na korzenie, łomik na kamola, łopatka do wyciągania ziemi i machamy na przemian tym i tamtym. Nie minęło pół godziny i kamol został wyciągnięty na powierzchnię.
Jest sukces :)
Chłopaki w pogotowiu, żeby mnie po wyciągnięciu złota od razu wrzucić do stawu coby mnie woda zimna jeszcze o tej porze roku schłodziła i nie pozwoliła drzeć się w wniebogłosy ze szczęścia, ja spocony i zziajany, wszyscyśmy pogryzieni przez komary, ja wkładam rękę w dziurę i macam ziemię tam gdzie był wcześniej kamol a tam ...........
....dupa :(
żeby to jeszcze jakaś fajna, młoda to by człowiek miał jeszcze w życiu jakąś radochę, ale tam taka prawdziwa dupa blada za przeproszeniem, nic, dalej ziemia. No to wkładam tam swojego za przeproszeniem wykrywacza, który kwiczy jak zarzynana świnia ewidentnie wskazując mały lecz silny sygnał na kolorek ... ale jeszcze 15 cm głębiej :?
No to znowu łomik do rączki, potem łopatka, potem siekierka, potem znów łopatka i znów łomik i tak nam zeszła reszta czasu jaką mogliśmy dzisiaj poświęcić na realizację marzeń każdego chyba kolegi, a szczególnie każdej koleżanki, po fachu czyli wykopywania złota :)
Stanęło na tym, że wybraliśmy jeszcze z 10 cm ziemi, wykrywacz pokazuje, że zostało nam max 10 cm do szczęścia i w tym momencie trafiliśmy na kolejny kamol. Tak więc chcąc nie chcąc powrócimy tam za kilka dni uzbrojeni w porządną półtorametrową brechę, piłę spalinową i trotyl. Fotorelację z finalnego już mam nadzieję wyciągania złotego skarbu obiecuję zdać za kilka dni, niezależnie od tego czy to będzie prawdziwe złoto (w co osobiście nie wierzę, bo aż tak głupi nie jestem, żeby mieć takie szczęście) czy .... no właśnie, co może być prawie metr pod ziemią pomiędzy korzeniami sto-pięćdziesięcioletniego drzewa ?


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Ile prawdy jest w legendach ?
PostNapisane: wtorek, 22 kwietnia 2014, 23:44 
Offline
Kwatermistrz
Kwatermistrz

Dołączył(a): wtorek, 9 października 2007, 16:04
Posty: 196
Lokalizacja: Lublin / Kraśnik
Witam

Ciekawa historia, czekam na happy-end :-)

Jaki masz wykrywacz? Jesteś pewien że nie reaguje on tak na kamienie?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Ile prawdy jest w legendach ?
PostNapisane: wtorek, 22 kwietnia 2014, 23:53 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): czwartek, 8 stycznia 2009, 12:43
Posty: 727
Lokalizacja: Poznań
saku napisał(a):
Witam Ciekawa historia, czekam na happy-end :-) Jaki masz wykrywacz? Jesteś pewien że nie reaguje on tak na kamienie?

ja mam Atpro ale jeszcze były dwa inne i każdy pokazuje kolor, tak że zobaczymy,
chociaż kusi mnie, żeby zasypać dołek i nie otwierać tej puszki pandory :)
Wszak chodzi o to żeby gonić zajączka a nie żeby go dogonić ;)
Prawdopodobnie zakończeniem będzie rozczarowanie, więc może zostawić tak jak jest i całą resztę życia myśleć, że może jednak historia o ukrytym przez niemców złocie była prawdziwa ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Ile prawdy jest w legendach ?
PostNapisane: środa, 23 kwietnia 2014, 10:01 
Offline
Chorąży
Chorąży

Dołączył(a): poniedziałek, 25 kwietnia 2011, 17:04
Posty: 121
Lokalizacja: Белосток
A już myślałem że znaleźliście takie skarby. Na Twoim miejscu zakopałbym dołek, jeszcze coś lub ktoś tam zamieszka i co wtedy? :h

[ img ]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Ile prawdy jest w legendach ?
PostNapisane: środa, 23 kwietnia 2014, 11:58 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): czwartek, 8 stycznia 2009, 12:43
Posty: 727
Lokalizacja: Poznań
m3n74l napisał(a):
A już myślałem że znaleźliście takie skarby. Na Twoim miejscu zakopałbym dołek, jeszcze coś lub ktoś tam zamieszka i co wtedy? :h

ale przed czy po sprawdzeniu co jest głębiej ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Ile prawdy jest w legendach ?
PostNapisane: środa, 23 kwietnia 2014, 12:28 
Offline
Chorąży
Chorąży

Dołączył(a): poniedziałek, 25 kwietnia 2011, 17:04
Posty: 121
Lokalizacja: Белосток
Oczywiście że po sprawdzeniu co jest w środku :666 (mam nadzieję że nie zostawiliście takiej dziury po mało udanym wypadzie)

Z resztą już raz otworzono puszkę pandory. Więc co zaszkodzi aby znowu to zrobić? :h


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Ile prawdy jest w legendach ?
PostNapisane: środa, 23 kwietnia 2014, 16:58 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): poniedziałek, 3 czerwca 2013, 12:34
Posty: 7
Zawsze to już dwa meteoryty do przodu mogą być jak przez kamienie kwiczy wykrywka;)
Ja bym się chyba nawet bardziej od złota cieszył hehe


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Ile prawdy jest w legendach ?
PostNapisane: środa, 23 kwietnia 2014, 20:25 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): środa, 12 listopada 2008, 08:11
Posty: 1675
Lokalizacja: Lubelskie.
Bardzo fajna opowieść :1 Oby więcej takich.
Przenoszę jednak do innego działu.
Sopel74


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Ile prawdy jest w legendach ?
PostNapisane: czwartek, 24 kwietnia 2014, 00:49 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): czwartek, 8 stycznia 2009, 12:43
Posty: 727
Lokalizacja: Poznań
W czeluściach mroku powoli zaczynał rysować się kontur drzew okalających stary staw, który lata swojej świetności zakończył jeszcze przed II wojną światową. Dookoła jest ciemno pomimo tego, że jest sam środek dnia, jeszcze nawet południe nie minęło. Sprawcami tej ciemności są ciężkie, burzowe chmury nisko wiszące nad terenem przez który brniemy mozolnie wciąż naprzód i naprzód a mimo to zdawać by się mogło, że stoimy w miejscy, to wicher tak mocno wiejący na wprost naszej drogi sprawia, że coraz trudniej nam posuwać się do przodu. Trwało to długą chwilę, mimo że nam się wiecznością zdawało, aż dotarliśmy do drzew, pośród których wiatr już się tak nie panoszył i bez trudu pokonaliśmy pozostały odcinek do drzewa, a właściwie bardziej pasowałoby napisać, do Drzewa. Tak, na pewno, do Drzewa, z pewnością było to złudzenie jakieś, ale wydawało się nam jakoby to nie drzewo na nas czekało u celu naszej wyprawy, a potwór jakiś z innego świata, prawdziwy niczym człowiek, taki jak każdy z naszej trójki dzielnych poszukiwaczy zaginionych skarbów, lecz po pięciokroć, ale, po dziesięciokroć większy od nas i straszniejszy oczekiwał naszego nadejścia. Jak diabeł z piekła rodem czekał na śmiałków, którzy odwagę mieli szarpnąć się na skarb przez niego strzeżony od wieki wieków a może i dłużej jeszcze. Swoimi diabelskimi ślipiami wpatrywał się w nas jakby chciał zahipnotyzować i rozkazać nam abyśmy uciekli stamtąd gdzie pieprz rośnie, wyciągał ku nam swoje konarzyste ramiona jakby chciał nas przestraszyć samym widokiem swoich grubych, umięśnionych gałęzi. Lecz nieustraszona trójca poszukiwaczy nie bacząc na burzową pogodę, na szalejącą wichurę, na spowijające cały okoliczny teren ciemności zbliżyła się do Drzewa pchana żądzą odniesienia wymarzonego sukcesu w postaci starego, przeżartego przez rdzę garnka wypełnionego złotymi monetami i złotą biżuterią z dużą ilością klejnotów. Nasze umysły z pewnością nie zwracały najmniejszej uwagi na to co się działo dookoła, nic nie było istotne poza samym Drzewem, a ściślej rzecz ujmując poza jedną małą częścią jego a nawet można by powiedzieć że brakiem jego części, kawałkiem którego nie ma, pustką w której chcieliśmy zanurzyć swoje ręce aby osiągnąć ekstazę wyciągając je wypełnione złotym runem. I już jeden z nas, ten najpierwszejszy u podnóża Drzewa, wyciągał swoją dłoń niczym Adam po owoc zakazany lecz nie zdążył, bowiem z nieba samego zstąpił na ziemię ogień, uderzył w jego głowę, omotał jego szyję niczym szal jedwabny i zostawiając za sobą spalony swąd ludzkiego ciała przeskoczył na drugiego, który też z przodu był przede mną i jego też pochłonął zanim zdążyłem pomyśleć że i ja za chwilę spłonę i jednocześnie gdy czułem już na moich policzkach żar dopadającego i mnie w końcu piorunistego ognia usłyszałem grzmot jego jak ryk tysiąca dusz potępionych …….
Wciąż przerażony otwieram oczy i w ciemnościach panującej nocy wpatruję się w okno, za którym co chwilę widać ogniste pioruny spływające z nieba na ziemię i słucham grzmotów im towarzyszących, które brzmią jak ryk tysiąca dusz potępionych grzeszników smażących się w otchłaniach piekielnych kotłów …


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Ile prawdy jest w legendach ?
PostNapisane: czwartek, 24 kwietnia 2014, 07:30 
Offline
Major
Major

Dołączył(a): czwartek, 22 marca 2012, 21:54
Posty: 424
Lokalizacja: Wschód
Powiem ci że ,, masz fantazję dziadku" :D :D :D :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Ile prawdy jest w legendach ?
PostNapisane: czwartek, 24 kwietnia 2014, 08:46 
Offline
Chorąży
Chorąży

Dołączył(a): poniedziałek, 25 kwietnia 2011, 17:04
Posty: 121
Lokalizacja: Белосток
Jeszcze trochę, a ten wątek znowu przeniosą do innego działu :zb

Ryszard, nie pal tyle a kop! :666


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Ile prawdy jest w legendach ?
PostNapisane: czwartek, 24 kwietnia 2014, 08:52 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): czwartek, 8 stycznia 2009, 12:43
Posty: 727
Lokalizacja: Poznań
m3n74l napisał(a):
Jeszcze trochę, a ten wątek znowu przeniosą do innego działu :zb Ryszard, nie pal tyle a kop! :666

:D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 89 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL