Ponieważ do AZP swoją (skromną) cegiełkę dołożyłem, to się wypowiem. Sprawa nie jest prosta. Program Archeologiczne Zdjęcie Polski był bardzo dobrą ideą i ciekawą próbą usystematyzowania i skatalogowania stanowisk archeologicznych na ziemiach Polskich tak tych już znanych, jak i nowo odkrywanych. Potrzeba takiego usystematyzowania wynikała z wielu czynników, w śród których przesunięcia granic po II WŚ wcale nie były ostatnim. Niestety, jak to z resztą do dziś jest w naszym wspaniałym kraju, idea i teoria sobie, praktyka sobie. W wyniku idiotycznej decyzji nagradzania finansowego osób zgłaszających nowe stanowiska doszło do tak ogromnej ilości fałszerstw i oszustw, że w efekcie cały program zarzucono, a część AZP dotycząca nowych i domniemanych stanowisk archeologicznych jest w ogromnej większości stekiem bzdur i bredni wyssanych z palca.
A teraz odnośnie oznaczeń na mapach: 1. Kropka - znaleziska pojedyncze, lub o minimalnym zasięgu terytorialnym - depozyty, skarby ect. (należy pamiętać, że nawet przebadane archeologicznie miejsca pozostają stanowiskiem pod ochroną konserwatorską, wynika to z faktu iż 100% pewności, że z ziemi wyjęto wszystko co historycznie wartościowe, nie ma nigdy). 2. "Plamy" i inne formy nieregularne - stanowiska archeologiczne o nieudokumentowanym zasięgu, stanowiska domniemane lub częściowo zniszczone (np. w wyniku powodzi, erozji gleby ect). 3. Prostokąty, koła, kwadraty, kształty regularne - stanowiska archeologiczne o dobrze udokumentowanym zasięgu, lub wyraźnie rysujące się w terenie (cmentarzyska kurhanowe, grodziska, etc.).
Ponadto, na niektórych mapach można również trafić na naniesione wkopy archeologiczne, w tym przypadku: 1. obszary szrafurowane - wkopy archeologiczne z pełną dokumentacją - zabytki materialne, opracowania naukowe (najczęściej pochodzące z okresu od 1945 do dziś). 2. obszary jednolicie zaciemnione - najczęściej dawne wkopy archeologiczne pozbawione pełnej dokumentacji.
Należy też pamiętać, że każde stanowisko archeologiczne POSIADA STREFĘ OCHRONNĄ. Problem jednak polega na tym, że strefę tę wyznacza konserwator zabytków wedle własnego uznania i tak na prawdę bez wizyty w WKZ nigdy nie będzie pewności gdzie strefa się kończy. Dodatkowym problemem mogą być również zespoły stanowisk. Dla większości laików będą to np. 3,4 lub więcej odrębnych stanowisk, w praktyce jednak najczęściej posiadają one jedną wspólną strefę ochronną, obejmującą wszystkie stanowiska.
|