Teraz jest niedziela, 28 grudnia 2025, 04:33

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Wystrzeliwują 600 ton ołowiu rocznie.
PostNapisane: wtorek, 12 maja 2015, 18:18 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): wtorek, 6 października 2009, 10:19
Posty: 470
Lokalizacja: z zadupia
Ale chyba nie ma sensu czekać aż ten ołów zacznie stanowić "istotny problem"?On nie wyparuje i nie zniknie tak sam z siebie.Jeśli nic się nikomu nie będzie chciało zrobić to będzie go przybywać.W każdym razie próby "zamiecenia go pod dywan" skończą się niedobrze.
Co do kasy to wyobrażałem sobie myślistwo jako sport dla gentelmanów i ludzi na poziomie a nie biedaków,których nie stać na naboje :666


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wystrzeliwują 600 ton ołowiu rocznie.
PostNapisane: wtorek, 12 maja 2015, 19:11 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): niedziela, 13 września 2009, 09:29
Posty: 2467
Lokalizacja: z Nienacka
Ilość ołowiu na naszej planecie jest stała i nie przybywa go, to że niemierzalna jego część zmienia miejsce zalegania nie ma znaczenia. Dla ptactwa dostępna jest tylko bardzo mała część tego śrutu który w wodach zalega, kaczki na głębokościach większych niż długość szyi nie żerują a większość śrutu i tak opada głębiej w muł i jest przykrywana narastającymi osadami. Ołów wody nie zatruwa, szybko pokrywa się warstwą izolujących tlenków. W niejednym domu z przełomu 19/20 w są jeszcze do dziś ołowiane rury wodociągowe i nie ma tragedii, właśnie z tego powodu. Gentleman to dziś bardzo rzadkie zjawisko, zaryzykuję nawet że połowa myśliwych to zwykłe burasy, coś o tym wiem ;) To właśnie odróżnia marzenia od rzeczywistości, niestety :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wystrzeliwują 600 ton ołowiu rocznie.
PostNapisane: wtorek, 12 maja 2015, 19:23 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): środa, 24 września 2003, 04:36
Posty: 3129
Lokalizacja: Górny Śląsk
Selim napisał(a):
Ołów wody nie zatruwa, szybko pokrywa się warstwą izolujących tlenków. W niejednym domu z przełomu 19/20 w są jeszcze do dziś ołowiane rury wodociągowe i nie ma tragedii, właśnie z tego powodu.
O Boże... Kol. Selim, nie chodzi o sam czysty ołów, ale (właśnie) o jego związki. Pozwolę sobie odesłać kolegę do bryku dla klas gimnazjalnych, gdzie problem został zwięźle opisany: http://www.bryk.pl/wypracowania/chemia/ ... owiem.html


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wystrzeliwują 600 ton ołowiu rocznie.
PostNapisane: wtorek, 12 maja 2015, 20:05 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 13 października 2009, 14:56
Posty: 1114
Lokalizacja: Warszawa

Ostrzeżenia: 1
a może myśliwi zamienili by flinty na aparaty z teleobiektywami :) - szkoda zabijać zwierzaki...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wystrzeliwują 600 ton ołowiu rocznie.
PostNapisane: wtorek, 12 maja 2015, 20:21 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): wtorek, 6 października 2009, 10:19
Posty: 470
Lokalizacja: z zadupia
Cytuj:
Ilość ołowiu na naszej planecie jest stała i nie przybywa go, to że niemierzalna jego część zmienia miejsce zalegania nie ma znaczenia.

Ciekawa opinia :lol: Ja tam nie chcę żeby zalegał w moim ogródku.
A jeśli chodzi o ten ołów w mule to czasem przychodzi powódź i chlup... cały ten zalegający dno syfek rozlewa się szeroko i daleko.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wystrzeliwują 600 ton ołowiu rocznie.
PostNapisane: wtorek, 12 maja 2015, 21:06 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): niedziela, 13 września 2009, 09:29
Posty: 2467
Lokalizacja: z Nienacka
To nie zakładaj ogródka na terenach zalewowych, to nie Egipt :D Poza tym ołów dość ciężki jest...
Poczytaj jeszcze o tych związkach ołowiu, ich rozpuszczalności i poszukaj informacji o tym czego w bryku nie ma, czyli o pasywacji ołowiu, szczelności powłok korozji.. myśliwi i wędkarze używają ołowiu a nie jego związków. W praktyce sam się o tym przekonałeś nie raz, jeśli wykopujesz stara plombę czy pocisk jest pokryta niezbyt grubą warstwą szczelnej patyny, gdyby te związki były rozpuszczalne wykopywał byś prawie czyste przedmioty, tylko mniejsze niż kiedyś :)
Oczywiście jeśli ktoś chce wierzyć w swoje własne prawdy niech wierzy...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wystrzeliwują 600 ton ołowiu rocznie.
PostNapisane: środa, 13 maja 2015, 02:07 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): wtorek, 6 października 2009, 10:19
Posty: 470
Lokalizacja: z zadupia
Selim,z całym szacunkiem ale bronisz przegranej sprawy.Nikt rozsądny nie zaprzecza że ołów był,jest i będzie trujący a jego nadmierna ilość w środowisku jest niebezpieczna.Są na ten temat badania i nie wygląda to tak różowo jak myślisz.
http://www.lead.org.au/fs/shootingranges.pdf
Nie o to mi jednak chodziło w pierwszym poście.Dziwi mnie że myśliwi i wędkarze sami z własnej inicjatywy nie starają się rozwiązać problemu a zamiast tego całą energię wkładają w zbijanie argumentów strony przeciwnej.Ilu myśliwych w Polsce wypróbowało bezołowiową amunicję?Czy w ogóle jest u nas dostępna?Prawie nikt jej nie używał ale już wszyscy mają wyrobioną negatywną opinię.
Nie twierdzę że myśliwi i to jacyś wyjątkowi truciciele ale czy dla spokoju własnego sumienia nie powinni być szczególnie wyczuleni na możliwość choćby niewielkiej poprawy stanu środowiska?Dlaczego u nas wszystko trzeba załatwiać zakazami,nakazami i pyskówkami?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wystrzeliwują 600 ton ołowiu rocznie.
PostNapisane: środa, 13 maja 2015, 07:58 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): piątek, 21 czerwca 2002, 00:00
Posty: 5165
Lokalizacja: północne rubieże Austro-Węgier ( Galicja)
varo napisał(a):
a może myśliwi zamienili by flinty na aparaty z teleobiektywami :) - szkoda zabijać zwierzaki...


To musialby to byc jakis bardzo solidny teleobiektyw ...taki zeby sie nie rozlecial jak nim przywale dzikowi :lol:

Cytuj:
Dziwi mnie że myśliwi i wędkarze sami z własnej inicjatywy nie starają się rozwiązać problemu a zamiast tego całą energię wkładają w zbijanie argumentów strony przeciwnej.Ilu myśliwych w Polsce wypróbowało bezołowiową amunicję?Czy w ogóle jest u nas dostępna?Prawie nikt jej nie używał ale już wszyscy mają wyrobioną negatywną opinię.


Dziwisz sie ??? a ja nie .... bo zeby sie bawić w robienie dobrze przyrodzie, to niestety ale trzeba miec ku temu pewne środki, czyli amunicje bezołowiowa ( co ciekawe - nadal głownie produkowana jest amunicja klasyczna), co z tego ze sie nawet teoretycznie wprowadzi zakazy jej stosowania, skoro nie bedzie na tyle dobrej alternatywy która mozna by ja bylo zastapic ? piszesz ze wszyscy maja wyrobiona negatywna opinie ...pewnie ze mają, bowiem elementarna wiedza z balistyki poddaje w watpliwośc jej skuteczność, a problemy z jej aktualna eksploatacja tylko utwierdzaja wielu w tym przekonaniu.
Amunicja srutowa z bezpiecznego ( i niestety sporo za lekkiego) srutu stalowego, aby byla porównywalnie skuteczna co stara amunicja ze srutem ołowianym, wymaga nie tylko zmiany nawazek ładunku prochowego, czy zwiekszenia ladunku srutowego w celu lepszego pokrycia celu, ale tez nieodzowna bedzie wymiana obecnieużywanej broni, bowiem konieczne bedzie stosowanie silniejszych kalibrow ( długie 12-ki czyli magnum i praktycznie śmierć techniczna pozostałych kalibrów) oraz mocniejszych konstrukcyjnie rygli, to jest proces rozłożony na wiele lat, a nie ze jeden oszołom z drugim sobie ubzdura ze od tego i tego dnia szlaban na amunicje ołowiana i czesc, nie dajac w zamian zadnej alternatywy ( bo obecnej amunicji stalowej jeszcze bardzo daleko do ideału)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wystrzeliwują 600 ton ołowiu rocznie.
PostNapisane: środa, 13 maja 2015, 11:20 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): wtorek, 6 października 2009, 10:19
Posty: 470
Lokalizacja: z zadupia
Aha,czyli rozumiem że wg. myśliwych "nic się nie da zrobić" i wolicie czekać aż Was zmuszą a "test zasięgu w powietrzu z youtuba" wolicie od podjęcia prób. O.k w takim razie oddaję swoją kreskę na "ekooszołomów"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wystrzeliwują 600 ton ołowiu rocznie.
PostNapisane: środa, 13 maja 2015, 11:37 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2012, 22:42
Posty: 3993
Lokalizacja: Górny Śląsk
...jeżeli są problemy z polującymi, z ołowiem w przyrodzie, z ekoterroryzmem, z amunicją śrutową stalową i inną bezołowiową, to nie widzę problemu przecież jest znana, możliwa do zmodyfikowania i przystosowania do myśliwskich flint amunicja na farbę. Zmywalna wodą, bezpieczna dla zwierząt, myśliwych i ludzi. Nie zginie żadne zwierzę, ani kolega myśliwy, ani grzybiarz, rolnik, czy przypadkowy turysta, a i my szwendający się po lasach i polach będziemy się czuli pewniej i bezpiecznie. W końcu ryby można łowić dla sportu, to i na dzikie zwierzęta i dzikie ptactwo można by polować podobnie, też dla sportu. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wystrzeliwują 600 ton ołowiu rocznie.
PostNapisane: środa, 13 maja 2015, 14:42 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): piątek, 21 czerwca 2002, 00:00
Posty: 5165
Lokalizacja: północne rubieże Austro-Węgier ( Galicja)
Frank, a odszkodowania rolnikom za szkody w uprawach bedziesz ty bulił, jako pomyslodawca tych bzdur ? jeśli tak to jestem za :lol:

SynGolluma , masz problem z przystajaniem podstawowej wiedzy ? napisalem wyraznie ze to jest proces rozlozny na lata i nie widze mozliwosci ze ekooszołomstwo przeforsuje zakaz stosowania olowianego srutu z dnia na dzien, bo nawet w tych przytaczanych tu Stanach zakaz stosowania ołowiu dotyczy glownie akwenow wodnych, a nie calosci łowisk ( podobne plany sa na zachodzie Europy, ale tez dotycza akwenow), gdyby przyjac takie rozwiazanie w Polsce, to mnie w zasadzie stalowa amunicja nie jest do niczego potrzebna bo nie poluje ani na kaczki, ani nad woda, ale rozumiem ze to moze byc problem dla tych ktorzy poluja w takich warunkach.
Problem jest praktycznie wydumany, bo w Polsce z racji zmian w srodowisku procent zwierzyny drobnej do której strzela sie srutem w ogolnym pozyskaniu zwierzy jest nieznaczny, to nie sa lata 60-te, czy 70-te gdzie pokoty zajecy liczyły kilkadziesiat czy nawet kilkaset sztuk- u nas głownym obiektem polowań obecnie w zasadzie są dziki, do których podstawowa bronia jest kulowy sztucer (a generalnie lufa gwintowana), gdzie problem ołowiu, albo juz nie istnieje, albo mozna go rozwiazac w sposób niezauwazalny dla uzytkownika koncowego, bo amunicja kulowa caly czas ewoluuje.
Na marginesie bardzo watpie by takie zapisy znalazy sie w tej odslonie ustawy łowieckiej ( a jesli sie nawet znajada to ze sporym zapasem vacatio legis) , tak sie składa ze mam info z niemal pierwszej reki, jak wyglądaja prace nad nia :666


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wystrzeliwują 600 ton ołowiu rocznie.
PostNapisane: środa, 13 maja 2015, 18:01 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): wtorek, 6 października 2009, 10:19
Posty: 470
Lokalizacja: z zadupia
Wybacz Argo ale ty nic nie kapujesz o co mi chodzi.
Prędzej czy później zostaniecie zmuszeni do zmian i ważne jest czy zrobicie to dobrowolnie czy pod przymusem.To Ty jako myśliwy powinieneś powiedzieć "tak problem znamy i rozumiemy" i dać mi pozytywne przykłady zmian na świecie i co macie zamiar zrobić u nas w kraju.A tym czasem po chamsku sprowadzacie wszystko do "ekooszołomstwa" i zaoszczędzeniu paru złotych na nabojach.
Potwierdza to tylko słowa Selima :
Cytuj:
zaryzykuję nawet że połowa myśliwych to zwykłe burasy


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wystrzeliwują 600 ton ołowiu rocznie.
PostNapisane: środa, 13 maja 2015, 18:10 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): piątek, 21 czerwca 2002, 00:00
Posty: 5165
Lokalizacja: północne rubieże Austro-Węgier ( Galicja)
Ty dalej nic nie łapiesz, piłeczka jest teraz po stronie konstruktorow i producentow amunicji, a nie mysliwych, ja nie mam wiekszego wpływu na to co kupuje w sklepie mysliwskim, jesli producent zaproponuje mi amunicje "ekologiczna" o osiągach porównywalnych z amunicja z olowianym srutem to ja kupie, na razie nie widze takiej alternatywy ( prawde powiedziawszy w sklepach w których kupuje amunicje jeszcze nie widzialem tej ze stalowym srutem- ani zadnym innym poza ołowianym), a forsowanie takich czy innych ograniczen prawnych jest niczym wiecej niz tylko zaklinaniem rzeczywistosci.
Zreszta zeby bylo jasne - jest mi calkowicie obojetna konstrukcja amunicji tzn jakie komponenty zostaly w niej uzyte, mnie interesuje tylko jej skutecznośc i oceniam ja jedynie pod tym względem

Co do ekooszołomstwa ..tak sie sklada ze jestem z wyksztalcenia lesnikiem, pracowałem kilka lat w zawodzie, gdy sie juz rozstalem z firmą ( zmieniłem kolor munduru :666 ), bralem pozniej udzial w kilku różnych projektach ekologicznych, stykalem sie wielokrotnie z "zielonymi" i wyrobilem sobie opinie na temat tych gosci .... stado oszolomow i idiotow nie majacych poejcia o niczym to jest zbyt delikatne okreslenie, goscie poza demagogiai pustymi hasłami nie reprezentowali literalnie nic, łykali bez refleksji wszystko zaczynac od globalnego ocieplenia, na ktore nie ma nadal zadnych przekonywujacych dowodów, po jakies absurdy ideologiczne z tzw ekologii głebokiej ...wszelkie ruchy ekologiczne, sa u mnie skreslone po wsze czasy, bowiem mam alergie na debili.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wystrzeliwują 600 ton ołowiu rocznie.
PostNapisane: środa, 13 maja 2015, 18:46 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): środa, 24 września 2003, 04:36
Posty: 3129
Lokalizacja: Górny Śląsk
Konstruktorzy, a już na pewno producenci wezmą się do roboty dopiero wówczas, gdy pojawi się zapotrzebowanie. Czyli mamy tutaj problem, który rozwiązać można wyłącznie odpowiednią (racjonalną) regulacją prawną. Oczywiście, skoro nowa Ustawa tworzona jest przez myśliwych (bo w praktyce tak to wygląda), na taki zapis nie ma co liczyć.

Na marginesie: Argo czy jako leśnik uważasz że zamknięty ekosystem, zdominowany przez jeden gatunek drapieżnika, jest środowiskiem stabilnym i ma przed sobą przyszłość?
Zauważyłem u siebie, że wraz z każdym przeczytanym słowem: "ekoterroryzm", "ekooszołom", "ekoterrorysta", wzrasta moje przekonanie, że ci ludzie mają rację. Kiedyś sam uważałem ich za egzaltowane lale, z chłopców w wyciągniętych swetrach z torbą przewieszoną przez ramię i pacyfą na cherlawej piersi. Ale paru poznałem i przekonałem się, że to już przeszłość. Oj, wykraczecie sobie tych ekoterrorystów...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wystrzeliwują 600 ton ołowiu rocznie.
PostNapisane: środa, 13 maja 2015, 19:11 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): piątek, 21 czerwca 2002, 00:00
Posty: 5165
Lokalizacja: północne rubieże Austro-Węgier ( Galicja)
Renald napisał(a):
Konstruktorzy, a już na pewno producenci wezmą się do roboty dopiero wówczas, gdy pojawi się zapotrzebowanie. Czyli mamy tutaj problem, który rozwiązać można wyłącznie odpowiednią (racjonalną) regulacją prawną. Oczywiście, skoro nowa Ustawa tworzona jest przez myśliwych (bo w praktyce tak to wygląda), na taki zapis nie ma co liczyć.

...i bardzo dobrze :666

Renald napisał(a):
Na marginesie: Argo czy jako leśnik uważasz że zamknięty ekosystem, zdominowany przez jeden gatunek drapieżnika, jest środowiskiem stabilnym i ma przed sobą przyszłość?


Co rozumiesz pod pojeciem - jeden gatunek drapieznika? to nie sa czasy ze puszcze pokrywały wiekszosc kontynentu a przyroda mogla sie sama bujac bez regulacji z zewnatrz, jesli sie powiedzialo A czyli wzieło sie za rozwoj cywilizacyjny to trzeba powiedziec B i ingerowac w przyrode czynnie ,zle kierujesz pretensje bo nie miej ich do mnie, tylko jesli mjuz to do naszych pradziadow ze wzieli sie za rabanie kniei ...wiem do czego zmierzasz, restytucja wilka itp itd ...bardzo fajnie tylko ze taki drapieznik zeby sie wyzywic i odchować młode potrzebuje konkretny areał i to dosc spory, gdzie nie bedzie niepokojny ... gdzie mu taki zapewnisz ...nie pociety drogami, liniami kolejowymi, osiedlami czy nawet liniami energetycznymi od ktorych zwierzyna ucieka jak od zarazy ze wzgledu na nieslyszalne przez nas ludzi dzwieki ? nawet u mnie w Beskidach mimo ze mam w jednym kawalku lasy o powierzchniach kilkudzieiscu tys ha , wilk utrzymuje sie w zasadzie tylko przejsciowo migrujac tam i spowrotem ze Słowacji.

Renald napisał(a):
Zauważyłem u siebie, że wraz z każdym przeczytanym słowem: "ekoterroryzm", "ekooszołom", "ekoterrorysta", wzrasta moje przekonanie, że ci ludzie mają rację. Kiedyś sam uważałem ich za egzaltowane lale, z chłopców w wyciągniętych swetrach z torbą przewieszoną przez ramię i pacyfą na cherlawej piersi. Ale paru poznałem i przekonałem się, że to już przeszłość. Oj, wykraczecie sobie tych ekoterrorystów...

Bo pewnie odrobili lekcje, Renald zbyt wiele razy spotykalem sie z nimi na niwie zawodowej i na niwie działalnosci pozarzadowej ( rózne NGO-sy ktore gwoli scislosci okazaly sie byc strata czasu) zeby miec o nich pozytywne zdanie, nie przecze, sa wsrod nich biolodzy czy inni speche od nauk przyrodniczych ( i chwałaa za to, bo jest z kim podyskutować ) ale nadal trzon tego ruchu stanowia oszołomy ... poszukaj sobie wystepów kretynow z Pracowni Istot czy jakos tak czy chocby niejakiego Gawła z Bialegostoku ktory sie ostatnio objawil jako ekolog i przeciwnik polowan bo sobie wykoncypował ze z teatru alternatywnego i zwalczania rzekomego faszyzmu juz wyzyc nie da sie ...jak dlugo tacy ludzie beda nadawac ton ruchom ekologicznym ( a wygląda ze będą jeszcze dlugo) , tak długo nie ma z nimi o czym rozmawiac , bo brak jest jakiejkolwiek płaszczyzny porozumienia .... goscie rzadają rzeczy niemozliwych takich jak w ogole zaprzestanie gospodarki łowieckiej ...no to ja jestem bardzo ciekaw jak bysmy wygladali przy ich pomyslach za dajmy na to 5 lat, zwłaszcza gdy np w takim podlaskim postulowane jest wybicie 3/4 populacji tamtejszych dzikow bo zjadają rolnikom wszystko co sie jeszcze ostało na polu. .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL