Dziekuje ci,ale dalej nie rozumiem.Moze inaczej,tym 3,7v (ale tylko przy nowej i w pelni naladowanej baterii)musimy zasilic cewke,transmiter i elektronike (bo przeciez jest tam jakas w cewce).To ile mozna wpompowac tego pradu w cewke Deusa?

Tyle było wątków o deusie a wy dalej to mielicie :ups: never ending story

Deus bez panela glownego to nieporozumienie. W zasiegu bardzo plytki.

niemożliwe, że tak płytko widział monetę z kolorowego metalu o tej średnicy - no może na fabrycznych ustawieniach gdy sprzęt jest ładnie wykastrowany. normalnie w lesie przy typowej glebie szeląga korybuta łapie z takiej głębokości bez problemu a do 20cm jeszcze da się kopać sygnał. krzyżaka, denara rzymskiego do 25 cm. robiliśmy testy w lesie na cewce 11" porównując z bardzo dobrze ustawioną Rutus Optima. Oba wykrywacze wypadały podobnie, rutus miał tylko szersze pole na granicy zasięgu. Na polu robiliśmy też kiedyś testy porównawcze z XP GMP i też wyniki były zbliżone. W typowych warunkach większość dobrych wykrywaczy ma bardzo zbliżone zasięgi jeśli operator zna maszynę i ją rozumie. dla trudniejszej gleby mogą być większe różnice i jeszcze bardziej ma wpływ znajomość i zrozumienie sprzętu.

Wierze ci,moze dla tego ze w Polsce ziemia jest bardziej przyjazna dla Deusa.Moje wnioski (i nie tylko moje) sa wziete z ziemi Wloskiej.

:1

Nie ważne kto jaki ma sprzęt(nie mówimy o chinolach)jeżeli operator rozumie swój sprzęt to może konkurować nawet z najlepszymi, bo czuje się silny w tym co robi i np. posiadacz Rutusa bedzie startował nawet z Deusem, bo nie będzie się bał porażki.

A ja się z tym nie zgodzę; co ma panel do głębokości jak tak naprawdę wykrywacz znajduje się w cewce?
Dzięki panelowi można zaprogramować "głębsze" programy ale czy potem chodzimy z panelem czy z samymi słuchawkami na tych samych ustawieniach to nie ma znaczenia dla zasięgów...
Moim zdaniem jeśli mamy kolegę z panelem to właśnie najbardziej opłacalnym jest zakup Deusa ze słuchawkami.

Co do zasięgów Deusa to akurat nie narzekam, na polskich piaskach Deus potrafi zaskoczyć, zresztą nigdy nie potrafimy stwierdzić czy inny sprzęt w tym samym momencie byłby głębszy czy nie. Jedynie przygotowane wcześniej poletko testowe w stylu Kolegi Prymka mogłoby dać obiektywną odpowiedź, który sprzęt jest głębszy.

Fakt, faktem mnogość ustawień ma też złą stronę, że zawsze będzie wątpliwość czy oby na pewno wszystko dobrze ustawiliśmy aby wycisnąć maxa na danej miejscówce.

Aby rozwiać własne rozterki i ciekawość nie ma chyba jednak innego wyjścia jak zakupić ten "inny sprzęt" i samemu się przekonać... Chyba, że ktoś jest gotów pożyczyć za opłatą sprzęt do testów?

Dlatego poczciwy DOBRY ANALOG - był, jest i długo jeszcze będzie niezastąpiony w każdych warunkach terenowych, a także jako swoiste ANTIDOTUM dla wszystkich rozczarowanych/ do których NIESTETY sam należę/ wszelkiej maści "ŚMIGUSAMI DEUSAMI" :lol:
:pa

Kajtencjusz, uważasz, że mniejsza liczba możliwych do zmiany parametrów czyni jakiś wykrywacz zawsze ustawionym optymalnie? Moim zdaniem nie. Pytanie jedynie na ile mnogość takich parametrów i zakres ich zmian wpływa na poprawę naszych wyników. Odwieczny problem :)

Wlasnie tak.Dla tego takie wykrywki jak WHITE'S 5900 DI czy 6000 sa poszukiwane do dzis pomimo tego ze to konstrukcje z lat 90-tych.

Napięcie baterii (aku) tak na prawdę nie ma zwykle znaczenia, bo i tak lepsze detektory mają typowo stabilizację wewnętrzną napięcia zasilającego poszczególne elementy detektora, zapewniającą stabilność parametrów detektora niezależnie od stanu (napięcia) baterii czy aku. Stąd niezależność zasięgów detektora od spadku napięcia baterii / aku.

Jak jest w Deusie nie wiem, ale przykładowo w Rutusach jest tak, że zasilane są 6x1,5V = 9V, tolerują zakres zmian napięć zasilających z kompletu baterii / aku w zakresie 6...9V, wewnętrzne stabilizatory stabilizują napięcie na wysokości bodajże 5V. Pobór prądu przez elektronikę to około 50mA, pobór prądu przez cewkę ze wzmacniaczami to też około 50mA.
Ale, żeby już być dokładnym - w Rutusach są też obwody zasilanie napięciem bezpośrednio z baterii (czyli zmiennym w czasie pracy), a między innymi wzmacniacz audio. To powoduje oczywiście to, że w czasie pracy sygnał w słuchawkach stopniowo cichnie, ale oczywiście nie ma to wpływu na czułość detektora.

W 3 tygodnie na Sycylii wykopałem ponad 400 antycznych monet w tym kilka unikatów o średnicy kilku milimetrów :666
Wcześniej kopali tam inni podobno dobrzy operatorzy wykrywaczy.

Deus bez panelu jest dobrym rozwiązaniem o ile kolega będzie go miał a ty się z jego obsługą dobrze zapoznasz.
Po ustawieniu kilku optymalnych dla mnie programów panelu praktycznie nie używam.

Pewnie,moj kolega w jednym dolku znalazl 100 rzymkow.Zaprowadze cie w pewne miejsca np (ostia antica)gdzie i kanarkiem znajdziesz 400monet i to nie w trzy a w jeden tydzien.

Kopałeś w Ostii? Byłem tam kilka razy na wakacjach, ale z kopaniem... ja bym się nie odważył :1