SynGolluma napisał(a):
Przesadzasz Lipek.Ile razy widziałeś jakąś strzelaninę?W polskich realiach broń jest potrzebna tylko mięczakom żeby się dowartościować.
Bzdury Waść gadasz za przeproszeniem. Na codzień pracuję z bandytami i wiem coś o napadach i rozbojach i pobiciach. Uwierz mi, że te sytuacje są dość częste więc z punktu widzenia człowieka, który zna to od podszewki czuję się po prostu zagrożony.Ty wiedzę na ten temat czerpiesz z internetu i telewizji, a tam nawet nie jest opisany 1% z tego co się naprawdę dzieje. Stójkowy niestety nie stoi na każdej ulicy więc, od dostania kosy pod żebro, a dojazdem patrolu, który mógłby temu zapobiec minie przynajmniej kilka minut, a za te kilka minut to się wykrwawisz. Jestem za tym, żeby udostępnić broń dla normalnych obywateli ale też na jakiś zasadach, żeby zminimalizwać ryzyko wystąpienia debila z pistoletem straszących ludzi na mieście. Pamiętaj, że życie i zdrowie ma się jedno, a twierdzenia że mam gaz pieprzowy do obrony i dam radę po prostu można sobie wsadzić głęboko w dupę. Pamiętaj, że broń palna to też świetny straszak, samo wypięcie z kabury już robi swoje, nie wspominając o walnięciu ostrzegawczego w powietrze.
Pomijając już ochronę życia, zdrowia i mienia też po prostu lubię broń i chciałbym całkiem legalnie codziennie patrzeć się na wiszący na ścianie egzemplarz, a i czasem pojechać sobie na strzelnicę i popykać rekraacyjnie.
Tak na marginesie jeszcze to nie patrz na statystyki bo statystyki najzwyklej w świecie kłamią. Do przestępst przy użyciu broni i innych narzędzi dolicz sobie choćby tylko pobicia i naruszenia nietykalności cielesnej i wyjdzie już ładna sumka, nie licząc tych niezgłoszonych.......